malypalestynczyk

Data: 22.11.2022 Stanowisko, z którego rezygnuje: admin dd2 Powód: sprawy prywatne + różne inne kwestie - Malina zna temat 😉

Zdecydowanie 🙂

Tylko pisz proszę w swoim wątku, OK?

Staram się jak mogę 😉 Dzięki za czas poświęcony grze i pilnowaniu serwera. Powodzenia!

O kurtka... Nie mówię nie, ale co na to... Demon ? 😉

Ręce opadają na takie coś. Ban poszedł ze względu na plugin, który zaczął wyświetlać ostrzeżenia dotyczące gry na dopalaniu. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba robiłem coś równocześnie grając i nie wyłapałem wcześniej, że pozostali gracze domagali się interwencji. Link do demka: https://w74.hltv.org.pl/srv37006/HLTV-2111242154-de_dust2.dem.zip Odpalamy kino domowe, ustawiamy prędkość odtwarzania 1/4, przewijamy sobie do: ~2:38:00 do 2:39:00 (gra Scoutem, z długiej do anarchii) WTF? Przeskok celownika, w normalnej prędkości nie da się w ogóle zauważyć "jak do tego doszło", przeskok jest błyskawiczny ~2:50:00 do 2:52:00 (zaczynają się radosne podskoki, dalej Scout, w anarchii) To samo. W normalnej prędkości właściwie nie widać śladów celowania i nagle magiczny HS. ~2:59:00 do 3:01:00 (dalej pijany zając, dalej Scout, koniec gali do dolnego) Prawdziwy "magik" - HS na zeskoku, przeskok celownika. To samo. ~3:24:00 do 3:26:00 (ciągle skacze, USP, długa przy BSie) Przeskok celownika - HS. To samo. ~4:00:70 do 4:01:00 (hop, hop, AK, górny trup) Znowu magik - HS na zeskoku. ~4:57:00 do 4:58:00 (Scout, z tunelu na B do górnego) Kolejny przeskok - HS. Pod koniec rundy na deser kill z noża, który akurat przypadkiem mógł być normalny, ale biorąc pod uwagę powyższe - wątpię 😛 Zakończona 6 fragami, w tym 5 HSów. Kolejna: ~5:10:00 do 5:13:00 (M4, z CT na reklamę) Kolejne dwie banie, które wyglądają już nieco normalniej, ale ze względu na większą odległość przeskoki przy celowaniu nie są już tak wyraźne. Jeszcze raz podkreślam - plugin wykrył aima, demko wg mnie potwierdza to bez dwóch zdań. Trzeba mieć niezły tupet, żeby się jeszcze w takiej sytuacji odwoływać.

Łeee. Bez sensu. Ja Wam powiem, co bym zrobił na Halloween - włączył TK, FB i HE dla swoich, wgrał większość standardowych map. I po dwóch mapkach grał na serwerze sam z Krawcem ;). A tak poważniej, to niezbyt widzę sens - jestem raczej na nie.

OK, zamieniłem parę słów z Agatą na ten temat i rozumiem jej punkt widzenia. Z mojej perspektywy anonimowość jest w jakiś sposób dogodniejsza. Dla niej jej brak to lepsza kontrola tego co się dzieje na serwerze. Mimo wszystko skłaniam się jednak ku anonimowości. W obecnym składzie nie ma specjalnie podstaw do obaw, że ktoś z administracji będzie odstawiał jakieś ekscesy :).

Co jest niepoważne? Nagrał ci demko, i wrzucił je z banem, z opóźnieniem. Tyle. Natomiast abstrachując zupełnie od demka i jego zawartości, to napiszę teraz słów kilka o tym, co jest naprawdę niepoważne i za co jak dla mnie dawno powinieneś polecieć: 1) notoryczne obrażanie innych graczy 2) notoryczne narzekanie na grę innych graczy, że nie coverują, że to, że tamto i cholera wie co jeszcze 3) notoryczne oskarżanie innych o grę na wspomagaczach 4) notoryczny brak reakcji na upomnienia Dawno nie grał na Maliverze osobnik równie męczący co Ty. Ja ze swojej strony stawiam sprawę jasno - jeśli dostaniesz teraz UB, ale nie zmienisz zachowania na serwerze, to i tak wcześniej czy później polecisz. Gwarantuję.

Ja jestem równie złym mężem jak adminem. A nie, wróć... Coś mi się pomieszało 😉

Klasycznie. Starości.

Prawdę mówiąc nie pamiętam co zwróciło moją uwagę. W każdym razie ban został nałożony po ostatniej akcji na B przed banem, przy tunelu. HS, który wszedł wyglądał totalnie nienaturalnie, byłem pewien, że to jakiś wspomagacz. Admin też człowiek, może się pomylić.

Więc już wyjaśniam tę "zawiłą" zagadkę. Masz Artuś tupet, że składasz "odwołanko", ale skoro w główce nie świta co takiego się właściwie wydarzyło, to ci przystępnie wyjaśnię - wyobraź sobie, że może się zdarzyć, że jak wchodzisz na serwer i zaczynasz rzucać do ludzi epitetami typu "śmieciu" i nie reagujesz na upomnienia, to w końcu wyłapiesz bana. Parę chamskich odzywek z początku puściłem płazem, ograniczając się właśnie do ostrzeżenia. Byłem wyjątkowo cierpliwy. Ale po którejś kolejnej obeldze, tym razem skierowanej bodaj do Bizona, zabawa się skończyła. Wszystko jasne? No to świetnie, tyle z mojej strony, ban należy się jak psu kiełbasa - temat jak dla mnie do zamknięcia.

Dobrze, że na piwo do baru, a nie do baru na Browarsa 😉 .