Chciałem zrobić bardziej angielskie wyjście, niż zrobił to Smile, ale w sumie nie potrafię tak bez "do widzenia" Odejść!
Choć początek będzie podobny, bo miało wyjść inaczej, ale wyszło tak!
Dla tych co się cieszą, bo przecież jestem "idiotą" "błaznem" albo najlepsze "lizodupem" mówię, powodzenia w życiu z kijem do usranej śmierci ❤️
A dla tych co może troszkę mniej się cieszą, jestem przecież winny wyjaśnienia!
Od bardzo dawna, czuje się tutaj jak obcy i nie chodzi wcale o to, że jest dużo nowych osób. Chodzi o wszechobecną "dwulicowość" FAJNE SŁOWO PRAWDA?!
Chodzi też o toksyczność, którą mimo że wielu z was nie pokazuje, to ona jest i to bardzo mocna.
Próbowałem jakiś czas temu po prostu się wylogować i nie wchodzić, bo forum jak i czat, przestały dawać mi radość, cóż nie wyszło! Może dlatego, że jestem od was uzależniony, jak od RODZINY, którą od prawie 7 lat jesteście!
Niektórzy mogą się śmiać, że tak to odczuwam, ale taka jest prawda. Byliście dla mnie rodziną, ale niestety sprawdziło się stare porzekadło, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach.
-Bycie miłym
-Bycie sobą
-Bycie kimś innym niż TY
To coś czego większość z was nie ogarnie NIGDY.
Strzałka