Skocz do zawartości

Recenzja&Opinia #3 Gothic I.


RóżowyJednorożec

Rekomendowane odpowiedzi

Witam w mojej pierwszej recenzji. Będzie dotyczyła gry cRPG którą jest Gothic, zaczniemy od części I po III, a może i Arcanie.

 

Gothic I jest pierwszą częścią Sagi jak sama nazwa wskazuje - "Gothic".

Gra jest jedną z najbardziej znanych na świecie, wyprodukowana przez Niemiecką grupę Piranha Bytes. Po pewnym czasie prawa do serii "Gothic" odebrano im, lecz tego dowiecie się później. Każdy kto zagrał w tą serię, pewnie pamięta ją do dziś, tak, jak ja, i zapewne jeszcze do niej wróci, a może i nawet od niej nie odszedł. Gothic, jest jednym z najlepszych gier cRPG, nie wierzycie? Kupcie, pobierzcie i sami się przekonajcie.

 

Głównym bohaterem jest "Bezimienny", którego strażnicy wrzucili do "Kolonii karnej", ale przed samym zrzuceniem z urwiska, pewien mag wręczył mu list dla Arcymaga Ognia "Corristo". Po zrzuceniu naszego bohatera do kolonii, traci przytomność, po odzyskaniu napotyka "osiłków" którzy go "chrzczą", na całe szczęście pojawia się tam przyjaciel, którym zostanie "Diego". Zanim się z nim zaprzyjaźnimy, musimy dla niego pracować (oczywiście jeżeli chcemy dołączyć do Cieni/Strażników/Magów Ognia). Odgania on strażników którzy "chrzczą" tak każdego nowego, i każe mu iść do starego obozu, gdzie się spotkają.

 

Idąc do Starego Obozu, bezimienny natyka się na różne potwory, jak "kretoszczury" czy "ścierwojady". Nie braknie również kłopotów, jakimi są "myśliwi". Gdy spotkamy naszych "przyjaciół", mamy dwie opcje, albo z nimi się dogadać i przynieść alkohol, albo się z nimi bić, oczywiście pierwsza opcja jest lepsza, na początku gry nie mam odpowiedniego ekwipunku ani rozdanych PU, aby mierzyć się z takimi osobnikami. Oddając im alkohol będą mogli nas uczyć, oczywiście nie za darmo, lecz za BMR {bryłki magicznej rudy}, których również na początku nie mamy. Aby zdobyć walutę, najlepiej wykonywać zadania i przedostać się do górnej części obozu, gdzie ruda leży niedaleko budynku kucharza.

Będąc już w obozie Chcemy iść do Magów, ale nie możemy, gdyż nie należymy ani do cieni, ani do strażników, a tym bardziej Magów. Dlatego aby tam przejść musimy się przyłączyć do cieni, najemników lub sekty, albo dać strażnikowi bramy "Thorus'owi" 1000 Bryłek Magicznej Rudy. Najlepiej przyłączyć się do któregoś z obozów - Stary Obóz, Nowy Obóz lub Obóz na Bagnach. Stary Obóz zalicza do siebie Cienie, Strażników, Magów Ognia i najwyżej postawionych Magnatów. Nowy Obóz jest zrzeszeniem Szkodników, Najemników oraz Magów Wody. Natomiast Obóz na Bagnach składa się z Nowicjuszy, Strażników Świątynnych oraz Guru.

Przedostając się już do Magów Ognia, spotykamy Miltena, który również zostanie naszym przyjacielem i spotkamy go w dalszej części gry. Oddajemy mu list dla Arcymaga gdyż my nie możemy wejść do budynku. Oddając list możemy wybrać sobie 1 z 3 nagród (dowiecie się grając)

 

Głównym bohaterem jest Bezimienny {tzw. Bezi}

 

Głównym bossem w tej części jest Śniący

 

Bohaterami drugoplanowymi są nasi przyjaciele - Diego [stary obóz], Milten [stary obóz], Lee [Nowy obóz], Gorn [Nowy obóz], Lester [Obóz na bagnach]

 

Z umiejętności musicie sami wybrać - wolicie 1h czy 2h? Łuki czy kusze? Grając w każdą część gothica do tej pory, uważam że bronie 1 ręczne + łuki są najlepszym rozwiązaniem, nie zapominając również o życiu, w każdej części. Wybierając miecze i łuki, musicie rozwijać te umiejętności, łucznictwo rozwiniecie u myśliwych lub łuczników w mieście, miecze u Diego, lub, u kogoś ze strażników. Jeżeli jednak wybierzecie Maga rozwijajcie inteligencje oraz najlepiej używać Kuli Ognia, Deszczu Ognia i zamrożeń. W Gothic'u 3 jako Mag rozwijać najlepiej walkę kosturami, oraz Maga.

 

Po przegranych ponad 250+ godzin, stwierdzam, że Gothic nie ma równej sobie gry. Grafika jak na tamte czasy jest wyśmienita i dodaje klimatu.

 

Ciekawostka:

Seria „Gothic” nie lśni już blaskiem i nie cieszy się wśród graczy taką estymą, jak jeszcze kilka lat temu. „Arcania” wraz z niesfornym, metroseksualnym bohaterem, miała być świeżym startem dla tego uniwersum, otwartym na nowych graczy i zgodnym ze wszystkim zasadami nowoczesnych cRPG, dostosowanymi do potrzeb współczesnego mainstreamu. Zamiast tego gra okazała się ostatecznym gwoździem do trumny JoWooD, a cykl został doszczętnie wyśmiany, zgwałcony, upokorzony, opluty i obdarty z jakiegokolwiek klimatu. Szkoda, zasłużeni bohaterowie nie powinni tak kończyć, ale życie nigdy nie należało do sprawiedliwych.
 
Prawda jest taka, że ogromnym błędem było odebranie praw do marki firmie Piranha Bytes, a następnie przekazanie ich zapijaczonym i na wpół obłąkanym rodzicom zastępczym z Trine Game Studios oraz Spellbound Entertainment, którzy tylko skopali swoje dziecko, zamiast je pielęgnować. Jak się jednak okazuje, popularne „piranie” nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa w kwestii serii „Gothic”. Mike Hoge, współzałożyciel firmy Piranha Bytes, w wywiadzie dla serwisu Gothicz.net, zdradził, że jego firma tak naprawdę nigdy nie oddała nikomu Myrtany i okolic.
 
„Otrzymamy prawa do serii „Gothic” na powrót, jak tylko ukończymy prace nad „Risen 2”. Dlaczego? Bo sprzedaliśmy je naszemu ex-wydawcy tylko na określony czas ;) Mądry ruch”.
 
Jakby nie patrzeć, idealnie tłumaczyłoby to ryzykowną zmianę klimatu w uniwersum „Risen”. Po co firmie dwie marki, opierające się praktycznie na tych samych fundamentach? Miło też, że tytuł nie trafi do kosza, gdzie gniłbym zapewne przez kilka lat i umierał w niesławie.
 
Fragment wywiadu z Hoge:
Gothicz.net: Jakie gry cRPG były inspiracją podczas tworzenia „Gothica”? W jakie komputerowe gry fabularne grałeś przed „Gothiciem”?
 
Hoge: „Ultima VI”, „Ultima VII”, „Dungeon Master” i tym podobne. Praktycznie wszystko, co mi wpadło w ręce. Generalnie zagrywam się w nie do dziś, nawet po założeniu rodziny. Czasem wchodzę w tryb „nie przeszkadzać”, aby cieszyć się takimi grami jak „Fallout 3”.
 
Gothicz.net: W serii „Gothic” spotykamy niewiele kobiet. Zważywszy na ten fakt, czy nie czujesz, że jesteś coś winien graczom?
 
Hoge: Nie :) Proszę mi wybaczyć, ale nie mam zamiaru pisać elaboratu na ten temat. Ta kwestia nadawałaby się do wątku filozoficznego na naszym forum.
 
Gothicz.net: Czy kiedykolwiek myślałeś o przeszłości Bezimiennego? Chodzi mi o to, jakie przestępstwo popełnił itd. Albo po prostu wybrano losowego człowieka bez przeszłości i wrzucono go do Kolonii Karnej?
 
Hoge: Nikt nie jest niewinny.
 
Gothicz.net: Jaka jest Twoja obecna opinia na temat tendencji rozwojowej współczesnych gier cRPG? Gry fabularne są coraz prostsze i grafika staje się najważniejszą cechą danej produkcji. Uważam, że to jest złe. Jak myślisz, czy dziś możliwe jest stworzenie udanego cRPG opartego na klasycznych zasadach?
 
Hoge: Zagraj w „Fallout 3”- lub w „New Vegas” – lub obie gry. Wtedy otrzymasz odpowiedź.
 

Nie ma zdjęć bo niestety nie mogę ich wstawić (rozszerzenie, lel).

 

Recenzja nie długa, bo najlepiej zagrać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6
  • Dodano
  • Ostatnia odpowiedź

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jak dla mnie, za dużo spoilerów, za mało omówień grafiki, panelu, umiejętności itd. Do tego brak zdjęć, filmików, czegokolwiek

Zobacz sobie, jak ja pisałem recenzję http://cs-maliver.pl/index.php?/topic/604-wied%C5%BAmin/

ddOQGML.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grafika jest. Co do zdjęć to nawet nie mam jak ich dodać, nie ważne jakie wstawiłem i tak za duże. Jaki panel? Umiejętności przecież pisałem, że rozwijać miecze jednoręczne i łucznictwo, jako wojownik, a mag inteligencja, kostury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszedłem gothica1 z 15 razy. Znam go wręcz na pamięć, więc sugestie jak rozwijać postać w g3 pisząc recenzje o g1 to tak średnio pasuje. Druga sprawa, pisanie już w samej recenzji o Śniącym, głównym bossie, o którym dowiadujemy się w połowie gry, to zajebisty spoiler. Można napisać o rywalizacji między obozami, konfliktach, relacjach, tym, czym się zajmują. Bo tego dowiadujemy się w grze w pierwszym rozdziale. Ale nie o jednym z głównych smaczków fabuły. Kolejna rzecz, to błąd w treści. List nie jest adresowany do Drago! Od niego dostajemy nagrodę, z racji, że jest kwatermistrzem Magów Ognia. List jest adresowany do Arcymistrza Kręgu Magów Ognia. Do kogo konkretnego, tego dowiadujemy się zdając pismo. Nie ma informacji o bugach, które dość powszechnie tutaj występują. O systemie walki, poziomie, na jakim stoi grafika. Nie ma ogólnego zarysu historycznego Kolonii Górniczej. Po co powstała, jak powstała

ddOQGML.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O g3 wspomniałem tylko przy rozwijaniu Maga, i nic więcej. Nie pisałem nic więcej, bo po co? Lepiej niech zagrają, wtedy przeżyją to co trzeba, a nie czytając. Recenzja GII będzie lepsza, bo to najlepsza część sagi. Co do śniącego, to dowiadujemy się o nim w starym obozie xd Drago, faktycznie, zapomniałem że to Corristo jest Arcymagiem, porpawione. A list, jest do Xardasa. 15 razy to mało, ale jak kcesz to możemy pograć na multi xd Albo w Djabolo II.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.