Skocz do zawartości

ESL Pro League – faza grupowa za nami


Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj dowiedzieliśmy się, jakie zespoły dołączą do fazy play-off turnieju ESL Pro League Sezon 7. Dla wielu mecze nie były zbyt interesujące, gdyż tylko w jednym spotkaniu ujrzeliśmy trzy mapy.

Dzień meczowy rozpoczął się od walki w drabince przegranych grupy B. Renegades zmierzyło się z SK Gaming. Na pierwszy ogień poszła mapa de_cache. Tutaj brazylijsko-amerykańska formacja nie dała szans przeciwnikowi i tablica wyników szybko wskazała 16. punkt dla SK. Końcowy wynik to 16:7. Po przerwie na serwerze ujrzeliśmy Mirage’a. Tutaj pomimo kiepskiej pierwszej połowy australijska formacja zaczęła wracać do spotkania. Niestety przewaga SK Gaming była zbyt duża, dzięki czemu również druga mapa została przypisana na ich konto i to oni pozostali dalej w grze.

Równolegle rozgrywane spotkanie pomiędzy Duńczykami (OpTic), a Turkami (Space Soldiers) zwiastowało niezwykle wyrównany pojedynek. Niestety, jak się okazało, doskonała forma zawodników z Danii pozwoliła Space Soldiers na zdobycie łącznie 9 rund w obu mapach!(Inferno oraz Nuke)

Kolejne spotkanie pomiędzy Heroic, a Mousesports miało zadecydować o tym, kogo zobaczymy w dalszej fazie turnieju. Przegrany niestety musiał pożegnać się z dalszą walką o tytuł mistrza. Skandynawski miks pokazał się na początku z bardzo dobrej strony. Wynik 6:1 wskazywał, że to oni mogą zwyciężyć pierwszą mapę. Tak się jednak nie stało. „Myszy” wzięły się do pracy i od tego wyniku pozwoliły wygrać przeciwnikowi jedynie 3 rundy na mapie de_cache. Po przerwie po raz drugi w dniu dzisiejszym oglądać mogliśmy Mirage’a. Tutaj dobry początek zaliczyła z kolei drużyna „Oscara”. Heroic pokazało wolę walki jednak to nie wystarczyło. Przegrali najbliższym możliwym wynikiem – 16:14.

Walka pomiędzy FaZe Clan, a Natus Vincere zwiastowała trzy mapy. Zespoły ze światowej czołówki walczyły o to, kto przejdzie bezpośrednio do półfinałów, a kto będzie musiał stoczyć walkę o to zaszczytne miejsce w ćwierćfinale. Mapa Mirage to przeplatanie zwycięstw jednego i drugiego zespołu, jednak w drugiej połowie NaVi wyraźnie odskoczyło. Dzięki wypracowanej przewadze zdobyli pierwszą mapę wynikiem 16:12. Po krótkiej przerwie ukraińsko-rosyjska formacja sprawiła nam istny rollercoaster. Dobra passa i wygranie 7 rund z rzędu, później słabsza dyspozycja i oddanie kolejnych ośmiu oczek. Po tym zimnym prysznicu Natus Vincere wzięło się jednak w garść i dość łatwo w drugiej odsłonie doprowadziło do wyniku 16:12 na ich korzyść.

Jedyny mecz, w którym ujrzeliśmy trzy mapy, to spotkanie SK Gaming kontra OpTic, gdzie zawodnicy walczyli o wyjście z drabinki przegranych. Mapa de_train rozpoczęła się bardzo optymistycznie dla Duńczyków. W pierwszej połowie zdobyli 12 oczek. Po przerwie SK Gaming zaczęło odrabiać straty i z nożem na gardle doprowadziło do wyniku 15:14, wtedy jedna runda dzieliła ich od tego, by doprowadzić do dogrywki. Tak się jednak nie stało. OpTic dobiło rywala, a pierwsza mapa wpadła na ich konto. Co ciekawe, duńska formacja wytypowała de_dust2 jako drugą lokację na serwerze. Niestety ich wybór nie był zbyt trafiony. Zostali rozgromieni wygrywając jedynie 6 rund. Mapa, która miała zadecydować kto pozostaje w walce, a kto odpada z turnieju to de_inferno. 2/3 spotkania to przeplatanie się krótkich pass jednego i drugiego zespołu. W decydującej fazie to jednak zespół SK Gaming wcisnął gaz do dechy i wygrał 8 rund z rzędu. Dzięki temu wynik 16:13 na ostatniej mapie dał im upragniony awans do ćwierćfinałów.

W godzinach późnowieczornych ostatnim rozgrywanym meczem było spotkanie Liquid vs Astralis. Stawka była wysoka – wygrany dostaje się bezpośrednio do półfinałów, natomiast przegrany musi rozegrać ćwierćfinał. Nuke i Inferno to mapy, które oglądaliśmy w tym pojedynku. Astralis pokazało się z bardzo dobrej strony oddając przeciwnikowi jedynie pojedyncze rundy. Finalnie zwyciężyli oni wynikiem 16:10. Druga mapa utwierdziła nas w przekonaniu, kto zasłużył na awans do przedostatniej fazy tego turnieju. Duńczycy po raz kolejny oddawali jedynie pojedyncze punkty co pozwoliło im na szybkie zwycięstwo 16:7.

Właśnie teraz obejrzeć możecie starcie ćwirćfinałowe pomiędzy Mousesports i Liquid na kanale ESL Polska, natomiast drugi pojedynek ćwierćfinałowy zostanie rozegrany około godziny 23. Zobaczymy w nim drużynę SK Gaming oraz FaZe Clan.

Artykuł ESL Pro League – faza grupowa za nami pochodzi z serwisu Gamers24.pl.

Wyświetl pełny artykuł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 0
  • Dodano
  • Ostatnia odpowiedź

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.