#459 Pytanie na Dziś

[Nescio Postów: 9,2 tys. Reputacja: 6,6 tys. Grupa: Właściciel Inne: Donator Maniak CSM Użytkownik Czas: 394d 2g 27m 22s]

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek ujrzeć zjawisko paranormalne, które do dziś nie zostało w żaden sposób wytłumaczone? 

[Pyskata Postów: 1,2 tys. Reputacja: 8,2 tys. Grupa: Zasłużony Inne: Dziewczyna Czas: 155d 10g 27m 15s]

Nie

[Ringo Postów: 1,1 tys. Reputacja: 1,1 tys. Grupa: Użytkownik Czas: 11d 5g 30m 3s]

Nie

[Rozdupa Postów: 1 Reputacja: 3 Grupa: Świeżak]

Yyyyyyyyyyyyyyy nie

[DestruktoR Postów: 5 tys. Reputacja: 4,9 tys. Grupa: Użytkownik Czas: 27d 15g 6m 51s]

Tak, papierek z kosza sam zlecial 😮

[Kapi0988 Postów: 1,9 tys. Reputacja: 2,3 tys. Grupa: Przyjaciel Czas: 7d 20g 17m 38s]

Nie 

[Włóczykij Postów: 475 Reputacja: 734 Grupa: Przyjaciel Czas: 6d 11g 52m 6s]

Ciężko to nazwać zjawiskiem paranormalnym, ale 13 lat temu doświadczyłem czegoś "dziwnego". Siedzieliśmy przed tv i oglądaliśmy transmisję z pogrzebu JPII. Na stole paliła się świeca. W pewnym momencie zgasła. Wiadomo, świece czasami gasną, z różnych powodów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kilkanaście minut później, nagle, walnęła takim płomieniem, jakby knot ktoś benzyną polał. A nikt jej przez ten czas nawet nie dotknął, wszyscy widzieli jak gaśnie. Logiczne, gdzieś tam w środku knota mogło się coś jeszcze tlić Ale to był jeden jedyny raz, gdy ogień przy mnie zaczął się tak zachowywać. Jakby zamiast świeczki była zapalniczka i ktoś ją nagle zapalił. Tak to wyglądało. Człowiek z ogniem miał w zasadzie do czynienia od małego. Później, gdy nauczył się palić w piecu CO, codziennie. Ale cholera, do tej pory nie jestem w stanie ogarnąć, co z tą świecą było nie tak. 

[NoWiK Postów: 707 Reputacja: 839 Grupa: Zbanowany Czas: 3d 7g 51m 22s]

Dziwne dotknięcie/uszczypnięcie ręki będąc w Kościele

[Ania_aka_Tadzio Postów: 591 Reputacja: 427 Grupa: Dziewczyna Czas: 6d 3g 22m 44s]

Nie xD

[HIFI Postów: 1,1 tys. Reputacja: 826 Grupa: Przyjaciel Czas: 3d 17g 18m 24s]

Nie 😄