Skocz do zawartości

Fnatic bez większych szans w starciu z HLE na Worlds.


Kacper.

Rekomendowane odpowiedzi

Niezły start, ale na tym koniec. Fnatic bez większych szans w starciu z HLE na Worlds

 

Chovy, Hanwha Life Esports (HLE), Worlds 2021

 

Najwierniejsi fani Fnatic i League of Legends European Championship z pewnością kibicowali dziś pomarańczowo-czarnym mimo przeciwności losu i braku Eliasa „Upseta” Lippa w wyjściowej piątce (kto wie, może nawet to wzmogło głód zwycięstwa nie tylko u graczy, ale też kibiców). Ostatecznie jednak ekipa Jacoba „YamatoCannona” Mebdiego mimo całkiem niezłego startu musiała uznać wyższość Hanwha Life Esports i przegrywa swój pierwszy mecz na Worlds 2021.

image.thumb.png.70de6cdf2018a7c5d14aeba19905fd2c.png

 

Spotkanie zaczęło się katastrofalnie dla Kima „Willera” Jeong-hyeona, który po wejściu ze strony Fnatic w niebieską dżunglę stracił sporo obozów, w tym oba wzmocnienia kluczowe dla dżunglerów we wczesnej fazie. Na domiar złego dla HLE pierwszą krew przelał Adam „Adam” Maanane na środkowej linii, zapewniając swojej drużynie jeszcze większą przewagę. W siódmej minucie przesadna pewność siebie Gabriëla „Bwipo” Rau przyniosła co prawda na niego zgubę, ale wkrótce po tym z życiem pożegnał się duet Hanwha Life, a niewiele zabrakło i oglądalibyśmy też solowe zabójstwo na topie. Kilka chwil później do głosu ponownie doszli Koreańczycy, którzy mimo utraty Herolda wygrali walkę dwa za zero i wysunęli się na prowadzenie w złocie.

 

W trzynastej minucie HLE zwyciężyło w kolejnym teamfighcie, tym razem na bocie, dodatkowo zwiększając różnicę między obydwoma marksmanami. Choć to Fnatic zniszczyło pierwszą wieżę, to jeszcze przed pojawieniem się Nashora ekipa z LCK wysunęła się na prowadzenie również w tym wyniku. A skoro o Nashorze mowa, to ten na Summoner’s Rifcie nie wytrzymał nawet stu dwudziestu sekund – Hanwha Life tuż po wygraniu walki w 22. minucie ruszyło na bestię i poskromiło ją bez żadnego realnego zagrożenia ze strony oponentów.

 

Kolejne minuty tylko powiększały rezultat zabójstw i zniszczonych wież po stronie HLE, a Fnatic musiało grać, jak im rywale zagrają. Gdy Hanwha Life Esports zajęło się drugim Nashorem, Fnatic podjęło próbę powrotu do gry przez kradzież bestii, ale bez powodzenia. Tym samym musiało na dobre pożegnać się z porażką, bo po eliminacji Barona HLE skoncentrowało się na finiszu, eliminując wszystkich wrogich bohaterów, a następnie niszcząc czerwony Nexus.

Źródło tematu.

  • Lubię to! 1

 

image.png.28186cb6b621902febd82bf043d642bf.png

 

Spoiler

"Nie ma znaczenia czy masz styl, reputację, czy pieniądze. Jeśli nie masz dobrego serca, nie jesteś niczego wart."

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.