Skocz do zawartości

Artur "Waluś" Walczak nie żyje. Dramatyczny finał gali PunchDown.


Kacper.

Rekomendowane odpowiedzi

Artur "Waluś" Walczak nie żyje. Zawodnik PunchDown, który przez ostatni miesiąc był w stanie śpiączki, miał 46 lat.

Artur 'Waluś' Walczak nie żyje

 

22 października podczas gali PunchDown Artur "Waluś" Walczak został znokautowany przez Dawida "Zalesia" Zalewskiego. Tak brutalnie, że doznał uszkodzenia mózgu i od tamtej nocy pozostawał w śpiączce. Jak informuje "Głos Wielkopolski", w czwartek podjęta została próba przeniesienia poszkodowanego do specjalnego ośrodka. W piątek "Waluś" umarł jednak we wrocławskiej klinice.

 

Artur "Waluś" Walczak miał 46 lat. Pochodzi z Gniezna. W przeszłości był strongmenem, stoczył także kilka walk MMA. Od jakiegoś czasu należał także go grona zawodników organizacji PunchDown. Podczas gal zawodnicy stają naprzeciwko siebie i uderzają się nawzajem otwartą dłonią w twarz.

Źródło tematu.

 

  • Smutny 1
  • WOW! 1

 

image.png.28186cb6b621902febd82bf043d642bf.png

 

Spoiler

"Nie ma znaczenia czy masz styl, reputację, czy pieniądze. Jeśli nie masz dobrego serca, nie jesteś niczego wart."

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka "federacja", że nawet nie mieli opieki medycznej w hali... 

Boskie zdjęcia w tle - Religijnie.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.