Skocz do zawartości

[#4 CIEKAWOSTKI] MROCZNE


BlanciK

Rekomendowane odpowiedzi

  • Kid Moderator

cooltext437018604132317.png.d4c7ad730e876896d7f2ce812d117b6e.png

 

WITAJCIE MALIVERSIACY!

DZIŚ PRZEDSTAWIĘ WAM TROSZECZKĘ INNĄ ORAZ KRÓTSZĄ WERSJE CIEKAWOSTEK!

 

BĘDĄ TO MROCZNE CIEKAWOSTKI ORAZ STRASZNE OPOWIEŚCI Z POLSKI,

DLA FANÓW HORRORU I GROZY!

ZAPRASZAM DO PRZECZYTANIA I ZOSTAWIENIA SWOJEJ OPINII NA TEMAT TYCH CIEKAWOSTEK.

 

 

NIEBIESKI.png.324662a987ddd609388b36d1ce192ee9.png

cooltext437018863326590.png.1c3ab79df96f3a024413b16214600164.png

NIEBIESKI.png.324662a987ddd609388b36d1ce192ee9.png

 

Demony Istoty występujące w wielu wierzeniach ludowych. Z języka starogreckiego oznacza "ten, który coś przydziela" lub "ten, który coś rozdziela". Zajmują pozycję między Bogami, a ludźmi będąć pośrednikami. W większości są to nieprzyjazne człowiekowy byty. Jednak znajdą się też takie, które czynią dobro.

 

Czy wiedzieliście że:

Niektóre demony są upadłymi Bogami lub istotami podporządkowanymi przez wyższą siłę? Wbrew wszelkim informacjom byty te potrafią być szkodliwe jak i dobrotliwe! Potrafią zesłać na człowieka oświecenie, wiedzę i mądrość. Jednak mogą też go karać, opiekować się nim i wprowadzać rygor.

 

Ciekawostka

1.Według spirytystów demony są duchami trzeciego rzędu

Demony nie czynią jedynie zła. Prawda na ich temat została sprytnie ukryta "między wierszami".

Platon uważał, że demon może być bytem opiekuńczym

Wypaczono prawdziwą naturę demonów wiążąc je głównie z nieczystością sakralną i złem

 

 

 

 

NIEBIESKI.png.324662a987ddd609388b36d1ce192ee9.png

cooltext437019030090804.png.dbc2ac3bc1be9212052e54b092556fbc.png

NIEBIESKI.png.324662a987ddd609388b36d1ce192ee9.png

 

Duch w chrześcijaństwie

We wczesnym chrześcijaństwie często utożsamiano ducha z myślą, a duszę z uczuciem. Człowiek składał się więc z 3 „składników”: ciała, ducha i duszy, przy czym dusza odgrywała rolę równoważącą między ciałem i duchem. Ta koncepcja została już w 869 r. podczas IV Soboru Konstantynopolitańskiego zastąpiona koncepcją dualistyczną: duszę bezpośrednio przeciwstawiono ciału, a pojęcie „ducha człowieka” odrzucono.

 

Ciekawostka

Pojęcia ducha oraz duszy wywodzą się z tradycji religijnych, które przekazują informacje o objawiających się niematerialnych rozumnych istotach, czyli duchach – Bogu lub bogach, aniołach, demonach, duchach osób zmarłych etc. W filozofii o duchu nie mówi objawienie, ale jest on czy też może być postulatem rozumu, który przyjmuje pewien obraz świata, czyli metafizykę.

 

 

 

 

NIEBIESKI.png.324662a987ddd609388b36d1ce192ee9.png

cooltext437019455269428.png.7efa87186cb0d73e1f55300d6399a8a9.png

NIEBIESKI.png.324662a987ddd609388b36d1ce192ee9.png

 

 

Duchy nad Wisłą

W Polsce, w przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii, o nawiedzonych miejscach nie mówi się głośno. Na Wyspach duch w pubie czy hotelu to dodatkowa atrakcja. Choć zjawy i upiory to głównie bohaterowie legend, wsłuchując się w echa "Polski lokalnej" odkryjemy, że miejsc, gdzie straszy (i to nie na żarty) jest sporo. Nie chodzi tu tylko o pustostany i niszczejące domy, ale nawet o… budynki użyteczności publicznej.

 

– Odnoszę wrażenie, że w Polsce najbardziej popularne są tzw. nawiedzenia historyczne, związane z konkretną osobą lub miejscem (np. dworem lub zamkiem) – mówi Wojciech Chudziński – dziennikarz i pisarz, autor książki "Goście z zaświatów". – Jest też druga grupa nawiedzeń, o których dobrze wiedzą najbliżsi sąsiedzi, ludzie miejscowi – tzw. swojacy. Te informacje na ogół nie wypływają szerzej. I ostatnia grupa – nagłaśniane przez tabloidy "pseudonawiedzenia", niemające nic wspólnego z prawdą, za to spektakularne medialnie.

Na początku 2009 r. głośno zrobiło się o przypadku pasującym do wszystkich trzech kategorii. W nowo zbudowanym kościele we wsi Sędzisław (dolnośląskie, dawne jeleniogórskie) kilkoro ludzi widziało półprzezroczystą postać mężczyzny w jednej z ławek przy ołtarzu. Duch podzielił miejscowych: jedni, zgodnie z dyrektywą księdza, zdecydowali się na milczenie; inni komentowali sprawę jako wytwór wyobraźni sąsiadów. Wydaje się, że coś było na rzeczy, ale taktyka przemilczenia problemu przyniosła skutek i media przestały się tym interesować.

 

Takich historii jest dużo więcej, choć jeszcze kilkanaście lat temu ludzie mówili o tym chętniej. Dziś boją się najazdu natarczywych "reporterów", którzy obiecując dyskrecję i anonimowość, zrobią z nich "wariatów" na oczach całego kraju – przyznaje Grzegorz Tarczyński – częstochowski kolekcjoner opowieści o spotkaniach z duchami. W swoim archiwum zgromadził ich niemało. Nie są to bajki, którymi straszy się niegrzeczne dzieci, ale sprawy zgłaszane przez ludzi, którzy nie mieli pojęcia, jak radzić sobie w konfrontacji z przybyszem z zaświatów.

 

– Najciekawszy przypadek pochodzi z ul. Ludowej w Częstochowie, gdzie zmarły mąż nawiedzał swoją byłą żonę – mówi Grzegorz, który prowadzi internetowe słuchowisko "Poltergeist" poświęcone zagadce duchów. – Przemieszczały się tam przedmioty, czasami kobieta widywała zjawę. Za życia był to człowiek, który "lubił wypić" i nie zawsze postępował, jak należy. Mieszkanie odwiedził ksiądz, ale nic nie był w stanie poradzić…

Inni, bojąc się duchów, rzucali pracę – tak jak dwaj strażnicy z firmy, której siedziba mieściła się na częstochowskim Starym Rynku. Nocami w miejscu, którego pilnowali, słychać było szepty oraz kwilenie dziecka. Można było to jeszcze znieść, a "płacz" zrzucić na walczące kocury. Problem pojawił się, gdy niemal "napadła" na nich eteryczna zjawa. Niedługo potem mężczyźni zwolnili się z pracy i jeszcze przez jakiś czas nie mogli dojść do siebie.

 

 

 

Duch z bloku i z marketu

Rejon częstochowski nie jest wyjątkiem na polskiej mapie nawiedzeń. Wiele ciekawych relacji pochodzi też z województwa warmińsko-mazurskiego. Latem 2012 r. zrobiło się głośno o nawiedzonym markecie w Mrągowie, gdzie po zamknięciu słychać było ponoć płacz dziecka, towar sam spadał z półek, a jeden z pracowników widział zjawę dziewczynki. Sprawa dość szybko ewoluowała w "miejską legendę" i została podchwycona przez prasę.

 

 

W opowieściach o duchach zawsze należy liczyć się z różnymi scenariuszami i pamiętać, że za ich pomocą ludzie często ubarwiają sobie monotonną egzystencję. Ale czasami prawda bywa dziwniejsza od fikcji.

Organizacja WMGU zajmująca się doniesieniami o zjawiskach paranormalnych z terenu województwa warmińsko-mazurskiego zbadała przedziwny przypadek z jesieni 2000 r.

Pewien Polak mieszkający w Londynie, który odwiedzał rodzinę w Olsztynie, wracając ze spaceru z psem zauważył dwóch mężczyzn stojących przy windzie na parterze bloku przy ul. Pana Tadeusza. Wyglądali jak normalni ludzie, poza jednym wyjątkiem – byli… na wpół przezroczyści: "Rozmawiali bezdźwięcznie – dźwięk żaden od nich nie dochodził, żadne szuranie butów […] Wystawali [z podłogi] od kolan do góry – raz w jednym miejscu, raz w drugim. Widać było, jak przestępowali z nogi na nogę" – mówił świadek w rozmowie z olsztyńskimi badaczami. Dziwne postacie zauważył też pies, który zaczął skamleć. Wydawało się, że "zjawy" po chwili zdały sobie sprawę z obecności przerażonego mężczyzny i "skryły się", wchodząc w ściany.

Latem 2010 r. pracownik jednego z pensjonatów nad Jeziorem Wigry przeżył przygodę z "upiornym apartamentem". Personel zastanawiał się od pewnego czasu, dlaczego goście wynajmujący jeden z droższych pokoi rezygnowali z niego już po pierwszej nocy. Świadek – student, który pracował tam sezonowo jako barman i recepcjonista, zajmował kwaterę dla personelu, która graniczyła przez ścianę z feralnym lokum. Według niego działy się tam bardzo tajemnicze rzeczy. – Najgorsze były noce, bo było słychać tak, jakby ktoś tam był za ścianą. Wiedziałem, że nikogo tam nie ma, nikt nie mieszka, a słyszałem, jak ktoś chodzi, jak przesuwają się meble – mówił.

 

Inni pracownicy również zaczęli doświadczać dziwnych rzeczy i zorientowali się, że ich "eksplozja" nastąpiła po wizycie pewnej "dziwnej" rodziny z Krakowa (przypuszczano, że być może jej członkowie próbowali wywoływać duchy). Pod koniec sierpnia świadek zyskał dowód na to, że w "apartamencie numer 1" rzeczywiście mieszka niezameldowany gość. Przebywając na zewnątrz, mężczyzna zauważył, że w oknie pokoju stoi postać "szara, szarobiała – jakby z dymu; nierzeczywista, a istniejąca…".

 

DLA FANÓW ZJAWISK PARANORMALNYCH:

 

 

 

INSPIRACJA CIEKAWOSTEK O DEMONACH ZE STRONY

Demon – Wikipedia, wolna encyklopedia 

Duch – Wikipedia, wolna encyklopedia

STRASZNE OPOWIEŚCI ZNAJDZIECIE NA 

Polskie historie o duchach - co straszy w naszym kraju? - Facet (onet.pl)

 

  • Super! 1

 

SyqVXAy.png

Wbijaj na naszego Discorda

>>> https://discord.gg/6h4rwSdRU8 <<<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Junior Administrator

Lubię rzeczy nadprzyrodzone 🤔

Bardzo przyjemnie się to czytało i oglądało do obiadu/kolacji! 

 

Super 💪

 

 

  • Super! 1

12MAPS/FFA
193.33.176.51:27085

sygnatura.png.0e98c281082ca3e0b73c266b6b5121d9.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.