Skocz do zawartości

#2394 Pytanie na dziś


Mrs.Fuksiara

Rekomendowane odpowiedzi

  • Junior Administrator

pytanieczwartek.png.331dae55e33a0b78413ec2ca75bff57d.png
Ogłaszają alarm dotyczący wybuchu III wojny światowej! 
Co robisz jako pierwsze? Będziesz walczyć, czy ukrywał się z rodziną? 
Jakie jest Twoje dalsze postępowanie?

  • Lubię to! 1

12MAPS/FFA
193.33.176.51:27085

sygnatura.png.0e98c281082ca3e0b73c266b6b5121d9.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żonę i syna staram się wysyłać w bezpieczne miejsce, a ja na front! Nie po to moi przodkowie i inni walczyli o naszą wolność bym jako zdrowy "kawał chłopa" uciekł. 

pobrane.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Wspierający

Zależy jaki podtekst miałaby wojna, jeśli to oponent wszedłby na nasze tereny, to jak najbardziej biorę broń do ręki i idę bronić ojczyzny. Natomiast jeśli byłaby to wojna wywołana przez naszych rządzących miałbym wielkie wątpliwości czy przelewanie krwi ma jakiś sens. Jeśli chodzi o rodzinę, chciałbym żeby byli w bezpiecznym miejscu.

  • Lubię to! 1
  • Super! 1

borowka.png.eaa051a76ab9d8722bfb64ab02824d19.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Przyjaciel

Nigdy nie czułem się patriotą, jeśli jak to nazwałaś wybuchłaby 3wś to ucieczka nie miałaby sensu, walczyłbym za wolność! Ale jeśli sytuacja była by jak teraz na linii Ukraina-Rosja.. Nie walczyłbym, mam pełno bliskiej rodziny poza granicami naszego kraju i tam bym się udał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 lat temu odpowiedziałabym "zostaje i walczę". Teraz odpowiadam "robie wszystko by tego uniknąć. Jeżeli wyjazd z kraju okaże się niemożliwy to bede sie ukrywać po lasach. 

 

Julian Tuwim- do prostego człowieka 

https://poezja.org/wz/Julian_Tuwim/7456/Do_prostego_czlowieka

 

Lub jak kto woli 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam identyczne zdanie co przedmówca @ 4003996-christmas-emoji-love-santa-icon.png Borówka
Dodadam tak tylko od siebie, że za Polskę i rodzinę, by byli bezpieczni, oddałbym życie. I jeśli wiedziałbym, że są bezpieczni mógłbym pójść na front, o ile to agresor do nas wtargnął bez pardonu, a nie, że wojnę wywołały nasze "elity". Uważam, że to ogromny honor i obowiązek zginąć ratując przy okazji wiele innych istnień. Choć nie ukrywam, że miałbym OGROMNE wątpliwości czy służyć pod rozkazami polskich dowódców. W ciągu mojego 33 letniego życia przewinęło się sporo wojskowych na różnych (też bardzo wysokoich) stanowiskach, wszak wychowywałem się na osiedlu wojskowym. Dziadek śp. miał teścia generała i sporo znajomych mundurowych, często odwiedzali dziadka na kielicha i wspominali czasy wojaczki. Podaję w wątpliwość kompetnecje polskich oficerów oraz ich logikę i inne czynniki. Wolałbym chyba zdobyć/stworzyć broń i znając swoje możliwości jak i topografię okolicznego terenu toczyć wojnę partyzancką. 
No oczywiście jeśli nie zbombardują nas atomówkami czy innymi bombami 😉

Cóż teraz można co prawda tylko dywagować, a to co by się rzeczywiście wydarzyło zweryfikowałby czas. Póki co, miejmy nadzieję i róbmy wszystko co w naszej mocy, by do takiej głupoty (jak wojna światowa) nie doszło :) 

dranzer1.png.3542687d78b1cc3f9a050c52920997cc.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie polska nigdy nic nie znaczyła, więc pakuje rodzinę i wyjeżdżam a co się stanie z tym krajem to mnie totalnie nie interesuje. Wychowałem się i spędziłem większość czasu za granicą, stąd brak przywiązania do tego kraju, narodu i wszystkiego innego.

Nie ma znaczenia kto by wywołał wojnę i dlaczego. Nie ma znaczenia kto miałby większą szansę na wygraną. Rodzina, walizka, auto i papa
 

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biorę awp i idę na front wykurzyć ich stąd! 

06849937492497786438.gif.cfe3b0ccdf165dc
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co zrobiłbym :V Na pewno nie poszedłbym w kamasze, choć mam grupę A 🙊

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • TOP Donator

Mi juz szkoda zycia na jakiekolwiek wojny. Zresztą mało pożytku ze mnie bo juz sie nie nadaje na wojsko. ALe jesli moja mala rodzinka miala by ucierpieć przez najezcow np Rosjan to zabrałbym aka47 ze sobą i w sina dal za wolność moich rodaków. Na szczęście tego nie dożyję a po drugie nie ma mnie w POLSCE. Wiec tam malo sie interesuje o co we wszystkim chodzi i czy jest tak "wspaniale" obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.