#2528 Pytanie na dziś

[Dranzer Postów: 1,5 tys. Reputacja: 741 Grupa: Mikołajek Inne: Użytkownik Czas: 21d 8g 11m 29s]

 

Ministerstwo Edukacji rozważa pomysł wprowadzenia więcej godzin muzyki, plastyki, techniki i wf'u, przy czym z tych przedmiotów nie będzie wystawianych ocen. Nie będą to zajęcia np. z wiedzy o malarstwie, tylko prawdziwe zajęcia praktyczne, gdzie uczeń będzie mógł rozwijać swoje zdolności bez stresu i ocen. Co sądzisz o takim pomyśle? I co byś zmienił(a) w polskim systemi kształcenia?

[delphi Postów: 724 Reputacja: 1 tys. Grupa: Donator Inne: Użytkownik Czas: 29d 5g 51m 31s]

Na pewno bym nie wprowadził takich głupot, no może poza WF, bo aktualnie sprawność fizyczna u dzieciaków to meh.. Co bym zmienił? Na pewno zakaz dawania prac domowych i sprawdzianów w poniedziałki. W weekend i po szkole dzieciaki mają odpoczywać, a nie siedzieć w książkach

[Liryczna Postów: 1,2 tys. Reputacja: 629 Grupa: Dziewczyna Czas: 15d 15g 45m 40s]

Moim zdaniem bez sensu, wiadomo niektórym to przypadnie do gustu, a niektórzy będą się po prostu nudzić. Ewentualnie zajęcia dodatkowe plastyczno-techniczne dla chętnych i tyle. 

 

Do zmiany jest praktycznie wszystko.

Mało co przydaje się w dorosłym życiu, a większości czlowiek sam musi się nauczyć ☺️

[Reinderek Postów: 259 Reputacja: 143 Grupa: Użytkownik Czas: 3d 14g 42m 20s]

Aktualnie nadal uczęszczam do szkoły więc lista co zmienic by była taka długa ze szok...

Jeśli już takie coś wprowadzić to nie obowiązkowe ponieważ nie każdy lubi plastyczne rzeczy robić. Wf rozumiem bo aktywność fizyczna zawsze na + (Pomijając wywalone nauczycieli co są bo są a lekcja ich tak naprawde nie interesuje i uczniowie sobie siedzą ciagle albo nie chcą chodzić na wf)

[NiktCzemna Postów: 695 Reputacja: 1,5 tys. Grupa: Użytkownik Czas: 11d 18g 4m 52s]

Moim zdaniem fajne rozwiązanie.  Dzieciaki, które mają talent w danej dziedzinie beda go rozwijać. Z kolei jak nie będzie im szło w innej to nie będą mieć presji o oceny. Pytanie czy tylko oceny wywolywaly presje, czy na przyklad rowiesnicy nabijajacy sie z kolegow. 

Co bym zmienila? Tak jak wyzej zakaz prac domowych. Większość nauczycieli. Moze jeszcze jakies zajecia z radzenia sobie ze stresem bym wprowadziła. Obowiązkowo nauka pływania. I jezyki. Porządne nauczanie angielskiego. 

 

Popieram tez pomysl zmniejszenia godzin religii i umieszczanie jej na końcu lub poczatku planu zajęć. Fajnie by było też zmienić na nauczanie o roznych religiach, a nie tylko o jednej.

[Żabson Postów: 754 Reputacja: 815 Grupa: Użytkownik Czas: 10d 8g 12m 11s]

Moim zdaniem pomysł jest sensowny co do plastyki większość młodzieży nie potrafi nic rysować itp a co do muzyki to bez sensu!

[MR.DAFFI Postów: 1,4 tys. Reputacja: 910 Grupa: Przyjaciel Inne: Użytkownik Czas: 24d 20g 12s]

Jeśli faktycznie ma się opierać to na zajęciach praktycznych no to pomysł jest okej bo sama wiedza teoretyczna nic tutaj nie poskutkuje bez praktyki. 

[Emausik Postów: 964 Reputacja: 558 Grupa: Użytkownik Czas: 5d 7g 12m 40s]

Ciekawa koncepcja podejścia do tych przedmiotów bez wystawiania ocen, zgodna z ideą rozwijania umiejętności praktycznych uczniów. Zajęcia praktyczne w obszarze sztuki, techniki czy wychowania fizycznego mogą, przyczynić się do bardziej wszechstronnego rozwoju uczniów. Ważne jest utrzymanie równowagi między przedmiotami praktycznymi a teoretycznymi, zapewniając uczniom wszechstronną edukację. Konieczne byłoby dostosowanie systemu edukacji pod kątem dostarczenia wystarczających środków i wsparcia dla nauczycieli. Wprowadzenie dodatkowych godzin zajęć wymagałoby odpowiednich zasobów i nauczycieli specjalizujących się w danej dziedzinie. 

Co do zmian w polskim systemie kształcenia, mogłyby one obejmować: 

• Zintegrowanie nowoczesnych technologii w proces nauczania, aby lepiej przygotować uczniów do dynamicznie zmieniającego się świata. 
• Należy dostosować system edukacji do indywidualnych potrzeb uczniów, uwzględniając różnice w tempie nauki i stylach przyswajania wiedzy.

[JacobeQ1401 Postów: 40 Reputacja: 38 Grupa: Użytkownik Czas: 14g 23m 34s]

Moim zdaniem git pomysł, bardzo dużo osób nie potrafi malować, a to przydaje się w życiu codziennym. Przy w-f to samo, może się to przydać i może byłaby mniejsza otyłość w Polsce. 

[Alcantara Postów: 211 Reputacja: 212 Grupa: Kid Moderator Inne: Użytkownik Czas: 8d 19g 42m 49s]

Moim zdaniem jest to dobry pomysł i pomijając kwestie związane ze zdolnościami czy zainteresowaniami, to takie zajęcia u każdego zaangażowanego ucznia będą rozwijać wyobraźnię, kreatywność, inteligencję, sprawność umysłową, myślenie techniczne, umiejętności abstrakcyjnego myślenia i wiele więcej oraz ogólnie wpłyną na plastyczność mózgu dziecka, co wpłynie korzystnie na jego funkcjonowanie w dorosłym życiu, więc zdecydowanie takie zajęcia pod kątem czysto praktycznym mają sens.

 

W systemie edukacji zmieniłbym wiele, przede wszystkim dodałbym zajęcia z autoprezentacji, czyli krótko pisząc - sztuki przedstawiania siebie innym, tak by uczeń od najmłodszych lat oswajał się z wychodzeniem na środek oraz prezentował wybrany przez siebie temat, o którym chciałby opowiedzieć swojej klasie.