#122 Pytanie na Dziś

[Kapi0988 Postów: 1,9 tys. Reputacja: 2,3 tys. Grupa: Przyjaciel Czas: 7d 20g 17m 38s]

Jak wyobrażasz sobie życie po śmierci?

[dame Postów: 149 Reputacja: 191 Grupa: Użytkownik Czas: 1d 4g 30m 43s]

Rodzisz się znowu i masz nowe życie.

[Różyk Postów: 1,6 tys. Reputacja: 1,8 tys. Grupa: Przyjaciel Czas: 7d 12g 21m 40s]

Nie wyobrażam sobie tego co może się wtedy dziać, bo tak na prawdę może tam nic nie być. Zamykamy oczy i... koniec. Mam jednak nadzieję, że po śmierci istnieje jakiś inny świat gdzie wszystkie bliskie twemu sercu osoby są w jednym miejscu.

[Malinaa. Postów: 17,9 tys. Reputacja: 15,8 tys. Grupa: Właściciel Inne: Dziewczyna Czas: 344d 15g 39m 58s]

Ja niestety nie umiem sobie tego wyobrazić i nawet nie chce. Jeszcze jestem za młoda, aby się tym martwić, a jak przyjdzie to oby szybko i bez bólu.

[Pyskaty Postów: 765 Reputacja: 586 Grupa: Zbanowany Czas: 1d 22g 21m 28s]

Nie żyłem przez wieczność zanim się urodziłem, i nic z tego nie pamiętam więc nie wyobrażam sobie 

[sebol~ Postów: 4,1 tys. Reputacja: 3,6 tys. Grupa: Fundator Inne: Premium+ Dziadek Mróz Maniak CSM Użytkownik Czas: 20d 3g 21m 45s]

Nie wiem jak to tam życie będzie wyglądać 

[wontekk Postów: 13 Reputacja: 23 Grupa: Użytkownik Czas: 11g 12m 4s]

Zacznijmy od tego, że nie ma żadnych dowodów na istnienie życia po śmierci.  Wszystko opiera się na jakiś relacjach fanatyków..

Stąd też uznaje dwie opcje.

No. 1 wylaczasz się permanentnie

No.2 wiecznie śnisz - to może być w zasadzie życie wieczne jakby to odpowiednio zinterpretować, ale patrzymy racjonalnie na świat

 

No jeszcze są inne "teorie" typu reinkarnacja, ale też nie ma konkretów. W zasadzie to jest powiązane z powyższym.

 

Podsumowując nie mam wyobrażenia o tym co będzie po moim końcu.

Zresztą kiedyś (prędzej czy później) się zobaczy

 

PS. Dobry temat do dyskusji

[Kapi0988 Postów: 1,9 tys. Reputacja: 2,3 tys. Grupa: Przyjaciel Czas: 7d 20g 17m 38s]

Tak jak wspomnieli wyżej może być po prostu *pstryk* i koniec.

Jednak ja mam nadzieję, że będzie to "życie idealne" w świecie w, którym każdy żyje se sobą w zgodzie. Nie konfliktów, podziału na "role". Każdy jest równy i idealny, nikt nie jest gorszy. Co najważniejsze, aby w tym świecie ( jeżeli takowy w ogóle istnieje ) było się z osobami dla nas najważniejszymi. Które kochamy.