Lato piękne, niczym malowane,
Odbdarza Nas swym ciepłem, takie jest kochane,
Ludzi multum, można zobaczyć na dworze,
Każdy siedzi, rozmawia i głośno się chichocze,
Dzieci okalane słońca blaskiem,
Bawią się w piaskownicy, ciesząc się beztroskim czasem,
W różnych rejonach Polski, zobaczymy zagranicznych gości,
Którzy swój wolny od pracy czas, postanowili spędzić pośród Nas,
Gdzie pola zbożem zasiane, rolników praca, będzie dla Nas darem,
Gdzie szum fal na północy kraju, rozciągający się zapach kwitnących owocowych sadów,
Gdzie góry wysokie, hen w dal stepy się rozciągają, do Bieszczadzkich lasów turystów zapraszają,
Gdzie miasta hucznie się bawią, na różnego rodzaju festiwale zapraszają,
Gdzie mazurskie jeziora, oblegane niczym
pochody pierwszo sierpniowe, dają w skwarze poczuć chłodek,
Tak, o to po krótce wygląda w Polsce letnia pora,
nim złota jesień, wygonić ją zdoła.